Dlaczego tak naprawdę gubimy rzeczy? Psychologia strat

Utrata czegoś jest rzeczą nieprzyjemną i nie ma znaczenia, czy zginie jakiś bibelot lub klucze do mieszkania lub telefonu. Obwiniasz się za niedbalstwo, rozproszenie przez długi czas. Następnie skup się i obiecaj sobie, że już nigdy nic nie stracisz. Ale po miesiącu nie można było znaleźć bardzo czerwonej koszulki, która zawsze była w zasięgu wzroku, tutaj!

Wydaje ci się to wszystko przez przypadek, uzasadniasz to roztargnieniem i zapomnieniem, ale twój mózg myśli zupełnie inaczej.

Jak twój mózg „wykopuje” niepotrzebne rzeczy

Możesz być bardzo poważnym biznesmenem, który ma wszystko zajęte, setki ludzi są podporządkowane, ale gdy tylko zapomnisz portfela w kawiarni. Jak to się dzieje?

Odpowiedzi na to pytanie udzielił światowej sławy austriacki psychoanalityk Zygmunt Freud. Jego zdaniem rozproszenie uwagi, zapomnienie jest nieświadomą obroną przed negatywnymi emocjami.

Rozważ przykład zapomnianego portfela. Tak, być może jesteś głównym szefem, grzechem jest narzekać na dochody. Ale ile warte są te pieniądze? Ciągły kłopot, brak snu, zepsute zdrowie, brak wolnego czasu, konflikty z rodziną. Twój mózg postrzega pieniądze lub portfel jako winowajcę wszystkich tych problemów. Dyskretnie „wyrzucając” go ze swojego życia, daje ci wskazówkę, że czas coś zmienić.

Po kolejnej rewizji szafki nagle nie mogłeś znaleźć swoich obcisłych jeansów? Chociaż były niewygodne, ale nosiłeś je, przyjaciele cię pochwalili. Jak możemy sobie teraz bez nich poradzić? Powiedz dzięki swojemu mózgowi. Uznał, że dyskomfort nie jest nawet wart aprobowanej opinii społeczeństwa, dlatego twoje dżinsy są teraz gdzieś zaopatrzone.

Jesień to pora deszczowa i dlatego często trzeba nosić ze sobą parasol. Tutaj idziesz do pracy, szukając parasola, ale nigdzie go nie ma. Tutaj twój podświadomość buduje następujący łańcuch:
  1. Ciągnę parasol przez cały tydzień, to bardzo niewygodne.
  2. Przez cały tydzień zapowiadał deszcz, ale wciąż go nie było.
  3. Zapomnę, jestem w metrze, nie chcę ciągnąć tego przez cały dzień.

Oto jesteśmy, nieświadomie chroniąc się przed wszystkim, co złe. Więc następnym razem, gdy coś stracisz, spójrz na to pytanie głębiej. Być może zrobiłeś wszystko, aby „wyrzucić” tę rzecz wraz z emocjami, które przyniosły w twoim życiu.

Lepiej zwrócić się o poradę do psychologa, który pomoże ci uporać się z problemami życiowymi.